Ponad 400 osób z całej Polski zdecydowało się wziąć udział w tegorocznej edycji Podkarpackie Gravel Festiwal. Już wystartowali w 6 trasach o różnych dystansach i stopniach trudności.
Ultramaraton trwa od 24 do 27 lipca. W tym czasie kolarze sześć razy wyruszą z Bud Głogowskich na różne trasy, które rozciągają się na terenie znacznej części Podkarpacia.
Podkarpackie Gravel Festiwal
Jest to pierwszy i jedyny w Polsce festiwal ultramaratonów gravelowych.
– To właśnie tutaj możecie zrobić swoją życiówkę na najszybszej gravelowej trasie w Polsce, czyli Galicja Gravel lub zmierzyć się z prawdziwie górskim i przepięknie gravelowym Łemko Gravel, albo pościgać się na czysto sportowej Głogów Gravel Racing – zachęcali do udziału organizatorzy.
Formuła i wizja tras względem poprzednich lat, się nie zmienia, ale są pewne nowości. Do standardowych 5 dystansów od 100 do nawet 500 km doszła nowa trasa – Etapówka. Mimo to, nadal będzie szybko i malowniczo.
Galicja Gravel Race
Galicja Gravel Race to przede wszystkim las i pokryte najlepszymi szutrami obszary Podkarpacia oraz Roztocza. Start tego wyścigu usytuowany jest na obszarze Natura 2000 w ośrodku ZAZ Centrum Natura w Budach Głogowskich.
Wyścig przewiduje dwa dystanse: 500 km i 350 km. Co ciekawe, tegoroczna edycja obejmuje 1/4 nowych tras względem poprzedniej.
– Zapewniamy, że jak odwiedzisz to wydarzenie twoje wyobrażenie o tym jak może wyglądać impreza gravelowa zmieni się na zawsze. W pełni legalnie zorganizowana impreza z przejazdem przez urokliwe Rezerwaty Przyrody i Nadleśnictwa. Malownicze krajobrazy, dzikie zwierzęta, samowystarczalność, biwaki pod gołym niebem, zmęczenie i przygoda-wszystko to przeżyjesz w trakcie Galicyjskiej wyprawy – zachęcali organizatorzy.
Może i w tym roku uda się pobić wcześniejszy rekord, który na ten moment wynosi 16 godzin i 21 minut (na dystansie 500 km).
Zdjęcia: Paweł Podraza / Galicja Gravel Festiwal 2024Łemko Gravel Race
W ramach Łemko Gravel uczestnicy wyjadą w wyjątkową trasę. Stanowi ona opowieść o krainie Łemków z opuszczonymi wsiami, porzuconymi cmentarzami, których pozostałym śladem są dziś już tylko kwitnące skrajem lasu jabłonie oraz rozrzucone przydrożne kapliczki.
– Pojedziemy przez Pogórza Strzyżowskie oraz Jasielskie, tak aby finalnie trafić w krainę gravelowego złota jakim jest Beskid Niski. Przez wielu Beskid Niski jest uznawany za jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce, a na pewno za najdzikszy z Beskidów. Od początku tworząc Podkarpackie Gravel Festival, chcieliśmy pokazywać nieoczywiste miejsca Podkarpacia, dalekie od zgiełku turystów i tego, co większość już zna. Beskid Niski w całej okazałości pokaże swój urok na szutrach łemkowskich duktów – pisali orgainzatorzy.
Trasa tego wyścigu górskiego ma być opowieścią o różnorodności i czasem burzliwych czasach południa Podkarpacia.
Wyścig przewiduje możliwość wyboru tras w 2 dystansach: 450 km oraz ok 250 km.
Głogów Gravel Racing
W tym wypadku dystans jest znacząco mniejszy w porównaniu z pozostałymi trasami, bo wynosi 100 km.
– Na tej trasie nie bierzemy jeńców. Na żadnej innej trasie w Polsce nie ma tak wysokich prędkości. Start z peletonu, całość 100km zabezpieczona przez służby, finisz w wyjątkowej atmosferze wieczornego szaleństwa w centrum miasta tuż przed koncertem gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej, która uświetni finał Podkarpackie Gravel Festival – zachęcali organizatorzy.
Ich zdaniem to najszybciej sprzedający się dystans. Co roku to właśnie jego wybiera znaczna ilość osób. Co więcej, nierzadko okazuje się, że zainteresowanie jest na tyle duże, że brakuje miejsc.
Festiwalowa nowość – Etapówka
– Podkarpackie Gravel Festival dojrzewa z każdym rokiem, a pomysł na etapówkę, był od samego początku. Przyjęliśmy zasadę, że podejmiemy się realizacji tego formatu tylko w warunkach profesjonalizacji wydarzenia – poinformowali organizatorzy.
Ten rajd podzielony jest na trzy etapy, przy czym żaden z nich nie przekracza 120 km, a łączny dystans wynosi 300 km.
Co ważne, na uczestników będą czekały w miasteczku zawodów noclegi, jedzenie, prysznice oraz niepowtarzalna atmosfera trzydniowych zmagań rozdzielonych nocnym oczekiwaniem na to, co przyniosą kilometry kolejnego dnia.
Dodatkowe atrakcje
Poza sportowymi emocjami i niepowtarzalną atmosferą, organizatorzy przygotowali lokalne atrakcje. Można do nich zaliczyć chociażby miasteczko zawodów, koncerty, strefę relaksu, edukację leśną i regionalną kuchnię.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Ponad 400 osób z całej Polski zdecydowało się wziąć udział w tegorocznej edycji Podkarpackie Gravel Festiwal. Już wystartowali w 6 trasach o różnych dystansach i stopniach trudności.
Ultramaraton trwa od 24 do 27 lipca. W tym czasie kolarze sześć razy wyruszą z Bud Głogowskich na różne trasy, które rozciągają się na terenie znacznej części Podkarpacia.
Podkarpackie Gravel Festiwal
Jest to pierwszy i jedyny w Polsce festiwal ultramaratonów gravelowych.
– To właśnie tutaj możecie zrobić swoją życiówkę na najszybszej gravelowej trasie w Polsce, czyli Galicja Gravel lub zmierzyć się z prawdziwie górskim i przepięknie gravelowym Łemko Gravel, albo pościgać się na czysto sportowej Głogów Gravel Racing – zachęcali do udziału organizatorzy.
Formuła i wizja tras względem poprzednich lat, się nie zmienia, ale są pewne nowości. Do standardowych 5 dystansów od 100 do nawet 500 km doszła nowa trasa – Etapówka. Mimo to, nadal będzie szybko i malowniczo.
Galicja Gravel Race
Galicja Gravel Race to przede wszystkim las i pokryte najlepszymi szutrami obszary Podkarpacia oraz Roztocza. Start tego wyścigu usytuowany jest na obszarze Natura 2000 w ośrodku ZAZ Centrum Natura w Budach Głogowskich.
Wyścig przewiduje dwa dystanse: 500 km i 350 km. Co ciekawe, tegoroczna edycja obejmuje 1/4 nowych tras względem poprzedniej.
– Zapewniamy, że jak odwiedzisz to wydarzenie twoje wyobrażenie o tym jak może wyglądać impreza gravelowa zmieni się na zawsze. W pełni legalnie zorganizowana impreza z przejazdem przez urokliwe Rezerwaty Przyrody i Nadleśnictwa. Malownicze krajobrazy, dzikie zwierzęta, samowystarczalność, biwaki pod gołym niebem, zmęczenie i przygoda-wszystko to przeżyjesz w trakcie Galicyjskiej wyprawy – zachęcali organizatorzy.
Może i w tym roku uda się pobić wcześniejszy rekord, który na ten moment wynosi 16 godzin i 21 minut (na dystansie 500 km).
Zdjęcia: Paweł Podraza / Galicja Gravel Festiwal 2024
Łemko Gravel Race
W ramach Łemko Gravel uczestnicy wyjadą w wyjątkową trasę. Stanowi ona opowieść o krainie Łemków z opuszczonymi wsiami, porzuconymi cmentarzami, których pozostałym śladem są dziś już tylko kwitnące skrajem lasu jabłonie oraz rozrzucone przydrożne kapliczki.
– Pojedziemy przez Pogórza Strzyżowskie oraz Jasielskie, tak aby finalnie trafić w krainę gravelowego złota jakim jest Beskid Niski. Przez wielu Beskid Niski jest uznawany za jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce, a na pewno za najdzikszy z Beskidów. Od początku tworząc Podkarpackie Gravel Festival, chcieliśmy pokazywać nieoczywiste miejsca Podkarpacia, dalekie od zgiełku turystów i tego, co większość już zna. Beskid Niski w całej okazałości pokaże swój urok na szutrach łemkowskich duktów – pisali orgainzatorzy.
Trasa tego wyścigu górskiego ma być opowieścią o różnorodności i czasem burzliwych czasach południa Podkarpacia.
Wyścig przewiduje możliwość wyboru tras w 2 dystansach: 450 km oraz ok 250 km.
Głogów Gravel Racing
W tym wypadku dystans jest znacząco mniejszy w porównaniu z pozostałymi trasami, bo wynosi 100 km.
– Na tej trasie nie bierzemy jeńców. Na żadnej innej trasie w Polsce nie ma tak wysokich prędkości. Start z peletonu, całość 100km zabezpieczona przez służby, finisz w wyjątkowej atmosferze wieczornego szaleństwa w centrum miasta tuż przed koncertem gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej, która uświetni finał Podkarpackie Gravel Festival – zachęcali organizatorzy.
Ich zdaniem to najszybciej sprzedający się dystans. Co roku to właśnie jego wybiera znaczna ilość osób. Co więcej, nierzadko okazuje się, że zainteresowanie jest na tyle duże, że brakuje miejsc.
Festiwalowa nowość – Etapówka
– Podkarpackie Gravel Festival dojrzewa z każdym rokiem, a pomysł na etapówkę, był od samego początku. Przyjęliśmy zasadę, że podejmiemy się realizacji tego formatu tylko w warunkach profesjonalizacji wydarzenia – poinformowali organizatorzy.
Ten rajd podzielony jest na trzy etapy, przy czym żaden z nich nie przekracza 120 km, a łączny dystans wynosi 300 km.
Co ważne, na uczestników będą czekały w miasteczku zawodów noclegi, jedzenie, prysznice oraz niepowtarzalna atmosfera trzydniowych zmagań rozdzielonych nocnym oczekiwaniem na to, co przyniosą kilometry kolejnego dnia.
Dodatkowe atrakcje
Poza sportowymi emocjami i niepowtarzalną atmosferą, organizatorzy przygotowali lokalne atrakcje. Można do nich zaliczyć chociażby miasteczko zawodów, koncerty, strefę relaksu, edukację leśną i regionalną kuchnię.
(oprac. MK)
Czytaj więcej: