July 5, 2025
Zdjęcie: Policja / Pexels

Rzeszowscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który posiadał znaczną ilość narkotyków. Do odkrycia doszło podczas interwencji z udziałem matki 21-latka.

Rodzinny konflikt doprowadził do zatrzymania mężczyzny. Mimo, że matka zaprzeczała, że jej syn posiada narkotyki, prawda okazała się inna.

Rodzinny konflikt z narkotykami w tle

12 czerwca policjanci z komisariatu na ul. Wołyńskiej w Rzeszowie dostali zgłoszenie o nieporozumieniu rodzinnym. Kiedy dotarli na miejsce, przed blokiem zastali tam kobietę, która wezwała mundurowych. Przyznała ona, że ma problemy z 21-letnim synem. Młody mężczyzna jeszcze przed przybyciem policjantów, oddalił się z miejsca zamieszkania.

Mundurowi w celu wykonania niezbędnych czynności, udali się z kobietą do środka. – Po wejściu do mieszkania, niemal od progu poczuli charakterystyczną woń marihuany. Rozpytana na tą okoliczność kobieta zaprzeczyła jakoby miała posiadać narkotyki – relacjonuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

21-latek się przyznał

Jak się okazało, specyficzny zapach wydobywał się z pokoju syna zgłaszającej kobiety. Policjanci za jej zgodą, weszli do środka. – Na podłodze zauważyli zapakowane narkotyki. O wszystkim poinformowali dyżurnego i poprosili o pomoc kryminalnych z komisariatu – dodaje podkom. Żuk.

Podczas policyjnej interwencji, do mieszkania powrócił 21-latek. Zapytany przez policjantów przyznał, że znalezione w pokoju niedozwolone substancje, należą do niego. Mundurowi znaleźli w pobliżu także wagę do ważenia narkotyków.

Po zważeniu i zabezpieczeniu substancji okazało się, że mężczyzna posiada 240 gramó1) marihuany oraz 370 gramów mefedronu.

Poważne konsekwencje prawne

21-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Funkcjonariusze przekazali zebrany w tej sprawie materiał dowodowy do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Po wszczęciu śledztwa, prokurator przesłuchał mężczyznę zarzucając mu posiadanie znacznej ilości środka odurzającego w postaci ziela konopi innej niż włókniste oraz substancji psychotropowej w postaci mefedronu.

Prokurator wystąpił także z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do tej propozycji i w piątek aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj więcej:

Ksiądz sprzedaje cegiełki online! Nietypowa akcja budowy kościoła na Podkarpaciu

Zdjęcie: Policja / Pexels

Rzeszowscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który posiadał znaczną ilość narkotyków. Do odkrycia doszło podczas interwencji z udziałem matki 21-latka.

Rodzinny konflikt doprowadził do zatrzymania mężczyzny. Mimo, że matka zaprzeczała, że jej syn posiada narkotyki, prawda okazała się inna.

Rodzinny konflikt z narkotykami w tle

12 czerwca policjanci z komisariatu na ul. Wołyńskiej w Rzeszowie dostali zgłoszenie o nieporozumieniu rodzinnym. Kiedy dotarli na miejsce, przed blokiem zastali tam kobietę, która wezwała mundurowych. Przyznała ona, że ma problemy z 21-letnim synem. Młody mężczyzna jeszcze przed przybyciem policjantów, oddalił się z miejsca zamieszkania.

Mundurowi w celu wykonania niezbędnych czynności, udali się z kobietą do środka. – Po wejściu do mieszkania, niemal od progu poczuli charakterystyczną woń marihuany. Rozpytana na tą okoliczność kobieta zaprzeczyła jakoby miała posiadać narkotyki – relacjonuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

21-latek się przyznał

Jak się okazało, specyficzny zapach wydobywał się z pokoju syna zgłaszającej kobiety. Policjanci za jej zgodą, weszli do środka. – Na podłodze zauważyli zapakowane narkotyki. O wszystkim poinformowali dyżurnego i poprosili o pomoc kryminalnych z komisariatu – dodaje podkom. Żuk.

Podczas policyjnej interwencji, do mieszkania powrócił 21-latek. Zapytany przez policjantów przyznał, że znalezione w pokoju niedozwolone substancje, należą do niego. Mundurowi znaleźli w pobliżu także wagę do ważenia narkotyków.

Po zważeniu i zabezpieczeniu substancji okazało się, że mężczyzna posiada 240 gramó1) marihuany oraz 370 gramów mefedronu.

Poważne konsekwencje prawne

21-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Funkcjonariusze przekazali zebrany w tej sprawie materiał dowodowy do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Po wszczęciu śledztwa, prokurator przesłuchał mężczyznę zarzucając mu posiadanie znacznej ilości środka odurzającego w postaci ziela konopi innej niż włókniste oraz substancji psychotropowej w postaci mefedronu.

Prokurator wystąpił także z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do tej propozycji i w piątek aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj więcej:

Ksiądz sprzedaje cegiełki online! Nietypowa akcja budowy kościoła na Podkarpaciu

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *