Już od 1 lipca mieszkańcy powiatu rzeszowskiego mogą spodziewać się większej liczby policyjnych patroli na ulicach. To efekt porozumienia pomiędzy Komendą Miejską Policji, a Starostwem Powiatowym.
Wspólna inicjatywa ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w miejscach, gdzie mieszkańcy najbardziej tego potrzebują.
Dodatkowe patrole w okolicach Rzeszowa
Do podpisania dokumentu pomiędzy Komendantem Miejskim Policji w Rzeszowie, mł. insp. Markiem Pietrykowskim, a Starostą Rzeszowskim Krzysztofem Jaroszem, doszło w poniedziałek (23 czerwca).
Zgodnie z zapisami porozumienia, nowo powołane patrole będą działać ponadnormatywnie. Policjanci – zarówno pieszo, jak i w radiowozach – będą kierowani w rejony szczególnie zagrożone przestępczością i wykroczeniami. Mowa m.in. o miejscach, gdzie dochodzi do spożywania alkoholu w miejscach publicznych, czy częstego zakłócania porządku i spokoju.
Na realizację dodatkowych patroli Starostwo Powiatowe w Rzeszowie przeznaczyło 30 tysięcy złotych. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w regionie. Porozumienie obowiązuje do końca 2025 roku i ma charakter pilotażowy. Jeżeli się sprawdzi, niewykluczone jest, że będzie kontynuowane w kolejnych latach.

Gdzie pojawią się patrole? Mieszkańcy mają głos
Dyslokacja patroli nie będzie przypadkowa. Policja zapowiada, że dokładnie przeanalizuje statystyki oraz uwagi od mieszkańców. Służby będą pojawiać się tam, gdzie zagrożenie jest potencjalnie największe. Rzeszowianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości mogą zatem zgłaszać funkcjonariuszom niepokojące ich incydenty i przekazywać wnioski związane z bezpieczeństwem.
Jak zapowiada Komenda Miejska Policji, dzięki dodatkowym środkom i dobrej współpracy z lokalnymi władzami, mieszkańcy mogą liczyć na realne zwiększenie bezpieczeństwa.
Z pewnością poza miejscami, które są narażone na kumulację niebezpiecznych zdarzeń, mundurowi pojawią się także na drogach powiatu rzeszowskiego. Czy ponadnormatywne patrole przyniosą realną poprawę bezpieczeństwa? Na ocenę efektywności tych działań przyjdzie nam poczekać przez kolejne pół roku.
Czytaj więcej:
Już od 1 lipca mieszkańcy powiatu rzeszowskiego mogą spodziewać się większej liczby policyjnych patroli na ulicach. To efekt porozumienia pomiędzy Komendą Miejską Policji, a Starostwem Powiatowym.
Wspólna inicjatywa ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w miejscach, gdzie mieszkańcy najbardziej tego potrzebują.
Dodatkowe patrole w okolicach Rzeszowa
Do podpisania dokumentu pomiędzy Komendantem Miejskim Policji w Rzeszowie, mł. insp. Markiem Pietrykowskim, a Starostą Rzeszowskim Krzysztofem Jaroszem, doszło w poniedziałek (23 czerwca).
Zgodnie z zapisami porozumienia, nowo powołane patrole będą działać ponadnormatywnie. Policjanci – zarówno pieszo, jak i w radiowozach – będą kierowani w rejony szczególnie zagrożone przestępczością i wykroczeniami. Mowa m.in. o miejscach, gdzie dochodzi do spożywania alkoholu w miejscach publicznych, czy częstego zakłócania porządku i spokoju.
Na realizację dodatkowych patroli Starostwo Powiatowe w Rzeszowie przeznaczyło 30 tysięcy złotych. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w regionie. Porozumienie obowiązuje do końca 2025 roku i ma charakter pilotażowy. Jeżeli się sprawdzi, niewykluczone jest, że będzie kontynuowane w kolejnych latach.

Gdzie pojawią się patrole? Mieszkańcy mają głos
Dyslokacja patroli nie będzie przypadkowa. Policja zapowiada, że dokładnie przeanalizuje statystyki oraz uwagi od mieszkańców. Służby będą pojawiać się tam, gdzie zagrożenie jest potencjalnie największe. Rzeszowianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości mogą zatem zgłaszać funkcjonariuszom niepokojące ich incydenty i przekazywać wnioski związane z bezpieczeństwem.
Jak zapowiada Komenda Miejska Policji, dzięki dodatkowym środkom i dobrej współpracy z lokalnymi władzami, mieszkańcy mogą liczyć na realne zwiększenie bezpieczeństwa.
Z pewnością poza miejscami, które są narażone na kumulację niebezpiecznych zdarzeń, mundurowi pojawią się także na drogach powiatu rzeszowskiego. Czy ponadnormatywne patrole przyniosą realną poprawę bezpieczeństwa? Na ocenę efektywności tych działań przyjdzie nam poczekać przez kolejne pół roku.
Czytaj więcej: