Kończy się długi weekend związany z Bożym Ciałem, a na drogach całego Podkarpacia widać wzmożone patrole policji kontrolujące prędkość. Powód jest niezmienny i tragiczny: nadmierna prędkość.
Jak wynika z raportu komendy głównej policji za rok 2024, to właśnie nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną śmiertelnych wypadków. Odpowiada ona za niemal 40 proc. wszystkich zgonów na drogach, do których doszło z winy kierujących.
Noga z gazu
W kontekście powrotów z długiego weekendu, podkarpacka policja intensywnie kontroluje dziś prędkość pojazdów na drogach Podkarpacia.
Warto pamiętać o statystykach z ubiegłego roku: na terenie województwa podkarpackiego odnotowano łącznie 1 015 wypadków, w których zginęły 104 osoby, a 1 164 zostały ranne. Ogólnopolski raport nie przedstawia szczegółowego podziału na przyczyny dla poszczególnych województw, ogólnokrajowe trendy stanowią wyraźną podpowiedź. Dlatego apel o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie ostrożności jest dziś, w dniu wzmożonego ruchu, szczególnie aktualny.

Taryfikator mandatów
Taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości w Polsce w 2025 roku przewiduje kary finansowe i punkty karne, które rosną wraz z większym przekroczeniem dozwolonej prędkości.
W przypadku recydywy (ponownego popełnienia tego samego wykroczenia w krótkim czasie), kary finansowe mogą być podwojone.
Taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości w 2025 roku:
- do 10 km/h: 50 zł i 1 punkt karny
- 11-15 km/h: 100 zł i 2 punkty karne
- 16-20 km/h: 200 zł i 3 punkty karne
- 21-25 km/h: 300 zł i 5 punktów karnych
- 26-30 km/h: 400 zł i 7 punktów karnych
- 31-40 km/h: 800 zł i 9 punktów karnych
- 41-50 km/h: 1000 zł i 11 punktów karnych
- 51-60 km/h: 1500 zł i 13 punktów karnych
- 61-70 km/h: 2000 zł i 14 punktów karnych
- powyżej 70 km/h: 2500 zł i 15 punktów karnych.
W przypadku recydywy (ponownego popełnienia tego samego wykroczenia w krótkim czasie), kary finansowe za przekroczenie prędkości są podwojone, ale liczba punktów karnych pozostaje taka sama.

Najczęstsza przyczyna śmiertelnych wypadków
Zgodnie z raportem komendy głównej policji opublikowanym, w 2024 roku z winy kierujących pojazdami doszło w Polsce do 19 636 wypadków drogowych. Choć najczęstszą pojedynczą przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (5 169 wypadków), to właśnie niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, będące drugą w kolejności (4 269 wypadków), przyniosło najbardziej tragiczne skutki.
W wypadkach spowodowanych nadmierną prędkością zginęło aż 638 osób, co stanowi 39,2% wszystkich ofiar śmiertelnych z winy kierujących. Dla porównania, w wypadkach spowodowanych nieustąpieniem pierwszeństwa zginęło 230 osób. Dane te jednoznacznie pokazują, że brawura i zbyt szybka jazda to najwięksi zabójcy na polskich drogach.
Przyznajemy się, ale nie zwalniamy
Statystyki policyjne znajdują potwierdzenie w badaniach postaw samych kierowców. Z ankiety przeprowadzonej na zlecenie LINK4 w pierwszym kwartale tego roku przez Instytut Badań Pollster, wynika, że aż 70% badanych przyznaje, że zdarza im się przekraczać dozwoloną prędkość.
Co więcej, prawie sześciu na dziesięciu uważa, że szybka jazda nie musi świadczyć o niebezpiecznym stylu jazdy, co pokazuje ogromny rozdźwięk między świadomością przepisów a postrzeganiem ryzyka.
(rom)
Czytaj więcej:
IMGW zapowiada: gorące lato i długi ciepły wrzesień w Rzeszowie i na Podkarpaciu
Kończy się długi weekend związany z Bożym Ciałem, a na drogach całego Podkarpacia widać wzmożone patrole policji kontrolujące prędkość. Powód jest niezmienny i tragiczny: nadmierna prędkość.
Jak wynika z raportu komendy głównej policji za rok 2024, to właśnie nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną śmiertelnych wypadków. Odpowiada ona za niemal 40 proc. wszystkich zgonów na drogach, do których doszło z winy kierujących.
Noga z gazu
W kontekście powrotów z długiego weekendu, podkarpacka policja intensywnie kontroluje dziś prędkość pojazdów na drogach Podkarpacia.
Warto pamiętać o statystykach z ubiegłego roku: na terenie województwa podkarpackiego odnotowano łącznie 1 015 wypadków, w których zginęły 104 osoby, a 1 164 zostały ranne. Ogólnopolski raport nie przedstawia szczegółowego podziału na przyczyny dla poszczególnych województw, ogólnokrajowe trendy stanowią wyraźną podpowiedź. Dlatego apel o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie ostrożności jest dziś, w dniu wzmożonego ruchu, szczególnie aktualny.

Taryfikator mandatów
Taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości w Polsce w 2025 roku przewiduje kary finansowe i punkty karne, które rosną wraz z większym przekroczeniem dozwolonej prędkości.
W przypadku recydywy (ponownego popełnienia tego samego wykroczenia w krótkim czasie), kary finansowe mogą być podwojone.
Taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości w 2025 roku:
- do 10 km/h: 50 zł i 1 punkt karny
- 11-15 km/h: 100 zł i 2 punkty karne
- 16-20 km/h: 200 zł i 3 punkty karne
- 21-25 km/h: 300 zł i 5 punktów karnych
- 26-30 km/h: 400 zł i 7 punktów karnych
- 31-40 km/h: 800 zł i 9 punktów karnych
- 41-50 km/h: 1000 zł i 11 punktów karnych
- 51-60 km/h: 1500 zł i 13 punktów karnych
- 61-70 km/h: 2000 zł i 14 punktów karnych
- powyżej 70 km/h: 2500 zł i 15 punktów karnych.
W przypadku recydywy (ponownego popełnienia tego samego wykroczenia w krótkim czasie), kary finansowe za przekroczenie prędkości są podwojone, ale liczba punktów karnych pozostaje taka sama.

Najczęstsza przyczyna śmiertelnych wypadków
Zgodnie z raportem komendy głównej policji opublikowanym, w 2024 roku z winy kierujących pojazdami doszło w Polsce do 19 636 wypadków drogowych. Choć najczęstszą pojedynczą przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (5 169 wypadków), to właśnie niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, będące drugą w kolejności (4 269 wypadków), przyniosło najbardziej tragiczne skutki.
W wypadkach spowodowanych nadmierną prędkością zginęło aż 638 osób, co stanowi 39,2% wszystkich ofiar śmiertelnych z winy kierujących. Dla porównania, w wypadkach spowodowanych nieustąpieniem pierwszeństwa zginęło 230 osób. Dane te jednoznacznie pokazują, że brawura i zbyt szybka jazda to najwięksi zabójcy na polskich drogach.
Przyznajemy się, ale nie zwalniamy
Statystyki policyjne znajdują potwierdzenie w badaniach postaw samych kierowców. Z ankiety przeprowadzonej na zlecenie LINK4 w pierwszym kwartale tego roku przez Instytut Badań Pollster, wynika, że aż 70% badanych przyznaje, że zdarza im się przekraczać dozwoloną prędkość.
Co więcej, prawie sześciu na dziesięciu uważa, że szybka jazda nie musi świadczyć o niebezpiecznym stylu jazdy, co pokazuje ogromny rozdźwięk między świadomością przepisów a postrzeganiem ryzyka.
(rom)
Czytaj więcej:
IMGW zapowiada: gorące lato i długi ciepły wrzesień w Rzeszowie i na Podkarpaciu