W jednym z budynków gospodarczych w Hermanowej późnym wieczorem wybuchł pożar. Kilkugodzinne wysiłki strażaków na niełatwym terenie i przy dużym zadymieniu zakończyły się sukcesem.
W piątek, 20 czerwca o godz. 20:43 do wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku gospodarczego na terenie Hermanowej (gm. Tyczyn, powiat rzeszowski). Zgłoszenie zawierało również informację o utrudnionym dojeździe i braku możliwości dotarcia ciężkim pojazdem bezpośrednio pod miejsce pożaru.
Przerwa w przygotowaniach
– Podczas intensywnych przygotowań do niedzielnego uroczystego apelu z okazji poświęcenia nowego sztandaru i obchodów 115-lecia OSP Hermanowa, syrena alarmowa na naszej remizie przerwała prace organizacyjne – relacjonuje na Facebooku Ochotnicza Straż Pożarna w Hermanowej.
Do akcji natychmiast wyruszyły dwa zastępy z tej jednostki, w których łącznie stawiło się 13 druhów.
Skomplikowana akcja gaśnicza
Jako pierwszy, na odległość kilkudziesięciu metrów od miejsca zdarzenia, dotarł lżejszy i niższy pojazd. Ze względu na trudny teren miał on najlepsze możliwości dojazdu. Okazało się, że pożarem objęty był cały budynek gospodarczy, częściowo murowany, w którym znajdowały się duże ilości siana.
– Strażacy natychmiast przystąpili do działań gaśniczych – rozwinięto linie gaśnicze, a do zasilenia Mercedesa z VolVo konieczne było rozwinięcie sześciu odcinków węża W-75. Zasilanie wodne zapewniał GCBA MAN z JRG 2 Rzeszów, stojący na drodze dojazdowej, natomiast transport wody w trudny teren realizował GBA Volvo z naszej jednostki – opisuje akcję OSP w Hermanowej.
Poza terenem, pracę utrudniało duże zadymienie, przez które strażacy musieli działać w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Dym znacząco zmniejszał widoczność przy usuwaniu i przelewaniu płonącego siana.
Zdjęcia: OSP w HermanowejWsparcie zastępów OSP
– Ze względu na wyczerpujący charakter akcji i długotrwałe działania w aparatach ODO, dowódca zdecydował o zadysponowaniu dodatkowego zastępu z OSP Tyczyn, który wspomógł ratowników z Hermanowej – czytamy na Facebooku OSP w Hermanowej.
Łącznie do akcji zostało zaangażowanych 5 zastępów SP, w tym:
- 339[R]53 GBA Volvo – OSP KSRG Hermanowa
- 339[R]51 GBA Mercedes – OSP KSRG Hermanowa
- 322[R]21 GBA Volvo – JRG 2 Rzeszów Komenda Miejska PSP w Rzeszowie Straż Pożarna Rzeszów
- 322[R]25 GCBA MAN – JRG 2 Rzeszów
- 339[R]50 GBA Volvo – Ochotnicza Straż Pożarna – Tyczyn
Sukces strażaków
W końcu, po trzech godzinach zmagań z żywiołem sytuację udało się opanować. Po godz. 23:30 rozpoczęto zwijać sprzęt, a działania zakończono kilkanaście minut przed północą.
Dla strażaków z Hermanowej to nie był jeszcze koniec, gdyż po powrocie do remizy rozpoczęły się rutynowe czynności, polegające na czyszczeniu i myciu sprzętu, węży i pojazdów, a także uzupełnianiu powietrza w butlach ODO.
Dopiero około godziny 2:00 wszyscy strażacy mogli udać się na zasłużony wypoczynek po trudnej i wyczerpującej akcji.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Podkarpacie stoi kulturą. Milion złotych na powstanie pięciu filmów
W jednym z budynków gospodarczych w Hermanowej późnym wieczorem wybuchł pożar. Kilkugodzinne wysiłki strażaków na niełatwym terenie i przy dużym zadymieniu zakończyły się sukcesem.
W piątek, 20 czerwca o godz. 20:43 do wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku gospodarczego na terenie Hermanowej (gm. Tyczyn, powiat rzeszowski). Zgłoszenie zawierało również informację o utrudnionym dojeździe i braku możliwości dotarcia ciężkim pojazdem bezpośrednio pod miejsce pożaru.
Przerwa w przygotowaniach
– Podczas intensywnych przygotowań do niedzielnego uroczystego apelu z okazji poświęcenia nowego sztandaru i obchodów 115-lecia OSP Hermanowa, syrena alarmowa na naszej remizie przerwała prace organizacyjne – relacjonuje na Facebooku Ochotnicza Straż Pożarna w Hermanowej.
Do akcji natychmiast wyruszyły dwa zastępy z tej jednostki, w których łącznie stawiło się 13 druhów.
Skomplikowana akcja gaśnicza
Jako pierwszy, na odległość kilkudziesięciu metrów od miejsca zdarzenia, dotarł lżejszy i niższy pojazd. Ze względu na trudny teren miał on najlepsze możliwości dojazdu. Okazało się, że pożarem objęty był cały budynek gospodarczy, częściowo murowany, w którym znajdowały się duże ilości siana.
– Strażacy natychmiast przystąpili do działań gaśniczych – rozwinięto linie gaśnicze, a do zasilenia Mercedesa z VolVo konieczne było rozwinięcie sześciu odcinków węża W-75. Zasilanie wodne zapewniał GCBA MAN z JRG 2 Rzeszów, stojący na drodze dojazdowej, natomiast transport wody w trudny teren realizował GBA Volvo z naszej jednostki – opisuje akcję OSP w Hermanowej.
Poza terenem, pracę utrudniało duże zadymienie, przez które strażacy musieli działać w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Dym znacząco zmniejszał widoczność przy usuwaniu i przelewaniu płonącego siana.
Zdjęcia: OSP w Hermanowej
Wsparcie zastępów OSP
– Ze względu na wyczerpujący charakter akcji i długotrwałe działania w aparatach ODO, dowódca zdecydował o zadysponowaniu dodatkowego zastępu z OSP Tyczyn, który wspomógł ratowników z Hermanowej – czytamy na Facebooku OSP w Hermanowej.
Łącznie do akcji zostało zaangażowanych 5 zastępów SP, w tym:
- 339[R]53 GBA Volvo – OSP KSRG Hermanowa
- 339[R]51 GBA Mercedes – OSP KSRG Hermanowa
- 322[R]21 GBA Volvo – JRG 2 Rzeszów Komenda Miejska PSP w Rzeszowie Straż Pożarna Rzeszów
- 322[R]25 GCBA MAN – JRG 2 Rzeszów
- 339[R]50 GBA Volvo – Ochotnicza Straż Pożarna – Tyczyn
Sukces strażaków
W końcu, po trzech godzinach zmagań z żywiołem sytuację udało się opanować. Po godz. 23:30 rozpoczęto zwijać sprzęt, a działania zakończono kilkanaście minut przed północą.
Dla strażaków z Hermanowej to nie był jeszcze koniec, gdyż po powrocie do remizy rozpoczęły się rutynowe czynności, polegające na czyszczeniu i myciu sprzętu, węży i pojazdów, a także uzupełnianiu powietrza w butlach ODO.
Dopiero około godziny 2:00 wszyscy strażacy mogli udać się na zasłużony wypoczynek po trudnej i wyczerpującej akcji.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Podkarpacie stoi kulturą. Milion złotych na powstanie pięciu filmów