Nietrzeźwy kierowca, który zakończył jazdę na słupku przy ulicy Rycerskiej w Rzeszowie został zatrzymany przez załogę karetki. Mężczyzna miał przy sobie pistolet hukowy.
W niedzielę, około godziny 10:30, przy ulicy Rycerskiej 4 w Rzeszowie doszło do zatrzymania obywatelskiego zdarzenia.
Zatrzymanie obywatelskie
Jak wynika z informacji przekazanych naszej redakcji, styl jazdy kierowcy samochodu osobowego wzbudził podejrzenia, sugerując, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Wkrótce się to potwierdziło, ponieważ pojazd zjechał z drogi i uderzył w przydrożny słupek.
Według naszych informacji, obywatelskiego zatrzymania kierowcy dokonali dwaj ratownicy z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, którzy jechali karetką. Uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę i zawiadomili policję.

Pistolet i alkohol
Rzecznika komendy miejskiej w Rzeszowie Magdalena Żuk, potwierdziła, że zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy.
– Badanie wykazało, że miał 1,8 promila alkoholu w organizmie – powiedziała Magdalena Żuk.
Przy poziomie 1-2 promili dochodzi do zaburzenia koordynacji mięśniowej, obniżenie sprawności intelektualnej i labilność emocjonalnej.
Zatrzymany mężczyzna miał oświadczyć, że – rzekomo – zmierzał na izbę przyjęć szpitala miejskiego w Rzeszowie. Po obezwładnieniu wyrywającego się kierowcy, okazało się, że posiada on przy sobie pistolet hukowy.
Grożą mu 3 lata więzienia
Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) mężczyźnie grozi kara więzienia do lat 3. Na kierowcę nakładany jest też obowiązek zapłaty od 5 do 60 tysięcy złotych na poczet Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Alkohol jest przyczyną wielu wypadków na polskich drogach, ponieważ zaburza zdolność prawidłowego postrzegania rzeczywistości oraz oceny sytuacji, obniża też szybkość reakcji.

(rom)
Czytaj więcej:
Na Podkarpaciu wygrał Karol Nawrocki. W Rzeszowie wygrał Rafał Trzaskowski
Nietrzeźwy kierowca, który zakończył jazdę na słupku przy ulicy Rycerskiej w Rzeszowie został zatrzymany przez załogę karetki. Mężczyzna miał przy sobie pistolet hukowy.
W niedzielę, około godziny 10:30, przy ulicy Rycerskiej 4 w Rzeszowie doszło do zatrzymania obywatelskiego zdarzenia.
Zatrzymanie obywatelskie
Jak wynika z informacji przekazanych naszej redakcji, styl jazdy kierowcy samochodu osobowego wzbudził podejrzenia, sugerując, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Wkrótce się to potwierdziło, ponieważ pojazd zjechał z drogi i uderzył w przydrożny słupek.
Według naszych informacji, obywatelskiego zatrzymania kierowcy dokonali dwaj ratownicy z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, którzy jechali karetką. Uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę i zawiadomili policję.

Pistolet i alkohol
Rzecznika komendy miejskiej w Rzeszowie Magdalena Żuk, potwierdziła, że zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy.
– Badanie wykazało, że miał 1,8 promila alkoholu w organizmie – powiedziała Magdalena Żuk.
Przy poziomie 1-2 promili dochodzi do zaburzenia koordynacji mięśniowej, obniżenie sprawności intelektualnej i labilność emocjonalnej.
Zatrzymany mężczyzna miał oświadczyć, że – rzekomo – zmierzał na izbę przyjęć szpitala miejskiego w Rzeszowie. Po obezwładnieniu wyrywającego się kierowcy, okazało się, że posiada on przy sobie pistolet hukowy.
Grożą mu 3 lata więzienia
Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) mężczyźnie grozi kara więzienia do lat 3. Na kierowcę nakładany jest też obowiązek zapłaty od 5 do 60 tysięcy złotych na poczet Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Alkohol jest przyczyną wielu wypadków na polskich drogach, ponieważ zaburza zdolność prawidłowego postrzegania rzeczywistości oraz oceny sytuacji, obniża też szybkość reakcji.

(rom)
Czytaj więcej:
Na Podkarpaciu wygrał Karol Nawrocki. W Rzeszowie wygrał Rafał Trzaskowski