May 9, 2025
fot. Karol Nawrocki / FB

Karol Nawrocki przyjechał w czwartek wieczorem do Rzeszowa, gdzie spotkał się z wyborcami na Rynku. Kandydat na prezydenta ostro skrytykował premiera Donalda Tuska za jego postawę wobec kwestii odszkodowań wojennych od Niemiec. Nawrocki zapowiedział też, że jako prezydent wprowadzi temat reparacji na areny europejskie i światowe.

Szef IPN rozpoczął swoje wystąpienie od nawiązania do środowej wizyty kanclerza Niemiec w Warszawie. Friedrich Merz spotkał się z szefem polskiego rządu, co kandydat PiS wykorzystał do ostrej krytyki premiera Tuska w kontekście odszkodowań wojennych od Niemiec.

Nawrocki w Rzeszowie atakuje Tuska

– Wczoraj lokaj i kamerdyner państwa niemieckiego Donald Tusk po raz kolejny pokłonił się przed kanclerzem Niemiec i powiedział – nie wiem w czyim imieniu – że kwestia reparacji od Niemiec jest załatwiona. A ja państwu mówię, że nie jest – powiedział Nawrocki.

Kandydat na prezydenta wskazał, że nikt nie ma prawa wypowiadać się w imieniu ofiar niemieckich zbrodni.

– Premier Donald Tusk nie będzie wypowiadał się w imieniu tych, których spalono, których zamordowano, w imieniu tych dzieci, które mordowano, w imieniu naszych przodków, których eksterminowano w obozach koncentracyjnych. Nie będzie się wypowiadał w imieniu, ani państwa, ani Instytutu Pamięci Narodowej, którego jestem prezesem – podkreślił.

Odszkodowania wojenne od Niemiec

Nawrocki, podobnie jak podczas wcześniejszych spotkań wyborczych, odniósł się do tematu niemieckich reparacji. Stwierdził, że Polsce należą się odszkodowania wojenne od Niemiec nie tylko ze względów historycznych.

– Odnoszą się do sprawiedliwości dziejowej, historycznej, ale również do naszej przyszłości – powiedział w Rzeszowie.

Według niego polskie straty spowodowane przez Niemców podczas II wojny światowej wyniosły 6 bln zł.

– To mniej więcej 3 tys. Stadionów Narodowych i program 800 plus wypłacany dla polskich rodzin przez 120 lat – mówił.

Obietnice wyborcze Nawrockiego

Kandydat na prezydenta złożył konkretną obietnicę związaną z odszkodowaniami wojennymi. Nawrocki jednoznacznie stwierdził, że pieniądze te należą się Polsce. Zapowiedział, że po zwycięstwie w wyborach będzie na arenie międzynarodowej domagał się wypłacenia reparacji przez Niemcy.

Według niego wypłacenie odszkodowań leży również w interesie samych Niemiec, szczególnie jeśli kraj ten chce sprawować moralne przywództwo w Unii Europejskiej.

Przeciwko „postkolonialnemu myśleniu”

Nawrocki w Rzeszowie przekonywał, że Polska powinna być równorzędnym partnerem dla innych krajów i odrzucić myślenie podległościowe. Według kandydata PiS nasz naród ma potencjał, by być partnerem zarówno dla Zachodu, jak i Wschodu oraz USA.

Apelował o odrzucenie postkolonialnego i postsowieckiego podejścia, które prowadzi do uległości wobec Ukrainy bez oczekiwania wzajemności. Krytykował również nadmierną uległość wobec Niemiec, podczas gdy polskie interesy, jak problem blokady na granicy, pozostają nierozwiązane.

Na koniec kandydat podkreślił historyczne znaczenie zbliżających się wyborów prezydenckich, argumentując, że ich skutki mogą być odczuwalne nie tylko przez pięć lat, ale przez całe dekady.

fot. Karol Nawrocki / FB

Wcześniejsza wizyta w Strachocinie

Wcześniej tego samego dnia Nawrocki odwiedził Strachocinę, gdzie w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli podpisał umowę ramową z ponad 20 organizacjami katolickimi zrzeszonymi w inicjatywie „Katolicy z Karolem Nawrockim” (KzKN).

W swoim przemówieniu podkreślał, że Polska ma ponad tysiącletnią historię opartą na chrześcijańskich korzeniach. Stwierdził, że przywiązanie do wartości chrześcijańskich jest nowoczesne i „nie wymaga oderwania od korzeni”. Kandydat PiS przekonywał, że we współczesnym świecie jest miejsce dla wartości chrześcijańskich, a w umowie zobowiązał się m.in. do obrony życia i rodzin.

– Mamy swoje marzenia o Polsce, która nie zapomina, czym była przez ponad tysiąc lat i czym chce pozostać na kolejne tysiąc lat – mówił Nawrocki, zaznaczając że podpisanie umowy z organizacjami katolickimi to element budowania wspólnoty na chrześcijańskich wartościach.

(lp, żródło PAP)

fot. Karol Nawrocki / FB

Karol Nawrocki przyjechał w czwartek wieczorem do Rzeszowa, gdzie spotkał się z wyborcami na Rynku. Kandydat na prezydenta ostro skrytykował premiera Donalda Tuska za jego postawę wobec kwestii odszkodowań wojennych od Niemiec. Nawrocki zapowiedział też, że jako prezydent wprowadzi temat reparacji na areny europejskie i światowe.

Szef IPN rozpoczął swoje wystąpienie od nawiązania do środowej wizyty kanclerza Niemiec w Warszawie. Friedrich Merz spotkał się z szefem polskiego rządu, co kandydat PiS wykorzystał do ostrej krytyki premiera Tuska w kontekście odszkodowań wojennych od Niemiec.

Nawrocki w Rzeszowie atakuje Tuska

– Wczoraj lokaj i kamerdyner państwa niemieckiego Donald Tusk po raz kolejny pokłonił się przed kanclerzem Niemiec i powiedział – nie wiem w czyim imieniu – że kwestia reparacji od Niemiec jest załatwiona. A ja państwu mówię, że nie jest – powiedział Nawrocki.

Kandydat na prezydenta wskazał, że nikt nie ma prawa wypowiadać się w imieniu ofiar niemieckich zbrodni.

– Premier Donald Tusk nie będzie wypowiadał się w imieniu tych, których spalono, których zamordowano, w imieniu tych dzieci, które mordowano, w imieniu naszych przodków, których eksterminowano w obozach koncentracyjnych. Nie będzie się wypowiadał w imieniu, ani państwa, ani Instytutu Pamięci Narodowej, którego jestem prezesem – podkreślił.

Odszkodowania wojenne od Niemiec

Nawrocki, podobnie jak podczas wcześniejszych spotkań wyborczych, odniósł się do tematu niemieckich reparacji. Stwierdził, że Polsce należą się odszkodowania wojenne od Niemiec nie tylko ze względów historycznych.

– Odnoszą się do sprawiedliwości dziejowej, historycznej, ale również do naszej przyszłości – powiedział w Rzeszowie.

Według niego polskie straty spowodowane przez Niemców podczas II wojny światowej wyniosły 6 bln zł.

– To mniej więcej 3 tys. Stadionów Narodowych i program 800 plus wypłacany dla polskich rodzin przez 120 lat – mówił.

Obietnice wyborcze Nawrockiego

Kandydat na prezydenta złożył konkretną obietnicę związaną z odszkodowaniami wojennymi. Nawrocki jednoznacznie stwierdził, że pieniądze te należą się Polsce. Zapowiedział, że po zwycięstwie w wyborach będzie na arenie międzynarodowej domagał się wypłacenia reparacji przez Niemcy.

Według niego wypłacenie odszkodowań leży również w interesie samych Niemiec, szczególnie jeśli kraj ten chce sprawować moralne przywództwo w Unii Europejskiej.

Przeciwko „postkolonialnemu myśleniu”

Nawrocki w Rzeszowie przekonywał, że Polska powinna być równorzędnym partnerem dla innych krajów i odrzucić myślenie podległościowe. Według kandydata PiS nasz naród ma potencjał, by być partnerem zarówno dla Zachodu, jak i Wschodu oraz USA.

Apelował o odrzucenie postkolonialnego i postsowieckiego podejścia, które prowadzi do uległości wobec Ukrainy bez oczekiwania wzajemności. Krytykował również nadmierną uległość wobec Niemiec, podczas gdy polskie interesy, jak problem blokady na granicy, pozostają nierozwiązane.

Na koniec kandydat podkreślił historyczne znaczenie zbliżających się wyborów prezydenckich, argumentując, że ich skutki mogą być odczuwalne nie tylko przez pięć lat, ale przez całe dekady.

fot. Karol Nawrocki / FB

Wcześniejsza wizyta w Strachocinie

Wcześniej tego samego dnia Nawrocki odwiedził Strachocinę, gdzie w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli podpisał umowę ramową z ponad 20 organizacjami katolickimi zrzeszonymi w inicjatywie „Katolicy z Karolem Nawrockim” (KzKN).

W swoim przemówieniu podkreślał, że Polska ma ponad tysiącletnią historię opartą na chrześcijańskich korzeniach. Stwierdził, że przywiązanie do wartości chrześcijańskich jest nowoczesne i „nie wymaga oderwania od korzeni”. Kandydat PiS przekonywał, że we współczesnym świecie jest miejsce dla wartości chrześcijańskich, a w umowie zobowiązał się m.in. do obrony życia i rodzin.

– Mamy swoje marzenia o Polsce, która nie zapomina, czym była przez ponad tysiąc lat i czym chce pozostać na kolejne tysiąc lat – mówił Nawrocki, zaznaczając że podpisanie umowy z organizacjami katolickimi to element budowania wspólnoty na chrześcijańskich wartościach.

(lp, żródło PAP)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *