Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi wspólne śledztwo z Prokuraturą Europejską w sprawie grupy przestępczej handlującej elektroniką bez opłacania podatków. Postępowanie dotyczy firm z Podkarpacia i innych regionów kraju. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt wart 150 tys. dolarów, a straty Skarbu Państwa mogą przekraczać milion złotych.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Rzeszowa oraz podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Europejscy prokuratorzy koordynują działania i jako pierwsi przekazali materiały w tej sprawie.
Ukrywali transakcje, nie płacili VAT-u
Śledczy odkryli sieć firm z Podkarpacia i innych regionów Polski, które handlowały elektroniką poza oficjalną ewidencją. Przedsiębiorcy kupowali i sprzedawali telefony oraz inny sprzęt elektroniczny bez dokumentowania transakcji. W ten sposób unikali płacenia podatku VAT.
– Śledztwo wszczęto w oparciu o materiały i ustalenia przekazane przez Prokuraturę Europejską (EPPO), dotyczące działalność zorganizowanej grupy przestępczej zaangażowanej w oszustwa podatkowe na dużą skalę, związane z handlem telefonami komórkowymi i sprzętem elektronicznym na terenie kilku europejskich krajów, w tym Polski – wyjaśnia prokurator Dorota Sokołowska-Mach, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie.
Według wstępnych ustaleń, podmioty zaangażowane w nielegalny proceder naraziły Skarb Państwa na straty przekraczające milion złotych z tytułu niezapłaconego podatku VAT.
Laptopy warte 150 tysięcy dolarów przejęte
W ramach śledztwa funkcjonariusze zatrzymali laptopy różnych marek o łącznej wartości około 150 tysięcy dolarów. Sprzęt był przewożony do jednej z firm na terenie województwa podkarpackiego, mimo że formalnym nabywcą tego towaru była firma zarejestrowana na terenie Unii Europejskiej.
To niejedyny ślad w tej sprawie. Prokuratorzy podkreślają, że śledztwo pozostaje w toku i ma charakter rozwojowy. W najbliższym czasie mogą pojawić się nowe ustalenia i dowody.
Wspólne śledztwo polsko-unijne
Sprawa zorganizowanej grupy przestępczej to efekt współpracy polskiej prokuratury z EPPO (European Public Prosecutor’s Office), czyli Prokuraturą Europejską. Ta niezależna instytucja UE zajmuje się ściganiem przestępstw przeciwko interesom finansowym Unii, szczególnie oszustwami podatkowymi, celnymi i korupcją, które mogą zaszkodzić budżetowi europejskiemu.
Prokuratura Europejska ściga głównie transgraniczne oszustwa związane z VAT, gdy szkody wynoszą co najmniej 10 milionów euro. Zajmuje się również nadużyciami dotyczącymi unijnych wydatków, oszustwami celnymi, korupcją szkodzącą interesom finansowym UE oraz praniem pieniędzy.
Na obecnym etapie prokuratorzy prowadzą śledztwo „w sprawie”, a nie przeciwko konkretnym osobom. Ze względu na charakter śledztwa i planowane czynności, śledczy nie ujawniają więcej szczegółów.
(rem)
Czytaj więcej:
Szajka fałszująca pieniądze rozbita. Grozi im nawet 25 lat więzienia
Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi wspólne śledztwo z Prokuraturą Europejską w sprawie grupy przestępczej handlującej elektroniką bez opłacania podatków. Postępowanie dotyczy firm z Podkarpacia i innych regionów kraju. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt wart 150 tys. dolarów, a straty Skarbu Państwa mogą przekraczać milion złotych.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Rzeszowa oraz podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Europejscy prokuratorzy koordynują działania i jako pierwsi przekazali materiały w tej sprawie.
Ukrywali transakcje, nie płacili VAT-u
Śledczy odkryli sieć firm z Podkarpacia i innych regionów Polski, które handlowały elektroniką poza oficjalną ewidencją. Przedsiębiorcy kupowali i sprzedawali telefony oraz inny sprzęt elektroniczny bez dokumentowania transakcji. W ten sposób unikali płacenia podatku VAT.
– Śledztwo wszczęto w oparciu o materiały i ustalenia przekazane przez Prokuraturę Europejską (EPPO), dotyczące działalność zorganizowanej grupy przestępczej zaangażowanej w oszustwa podatkowe na dużą skalę, związane z handlem telefonami komórkowymi i sprzętem elektronicznym na terenie kilku europejskich krajów, w tym Polski – wyjaśnia prokurator Dorota Sokołowska-Mach, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie.
Według wstępnych ustaleń, podmioty zaangażowane w nielegalny proceder naraziły Skarb Państwa na straty przekraczające milion złotych z tytułu niezapłaconego podatku VAT.
Laptopy warte 150 tysięcy dolarów przejęte
W ramach śledztwa funkcjonariusze zatrzymali laptopy różnych marek o łącznej wartości około 150 tysięcy dolarów. Sprzęt był przewożony do jednej z firm na terenie województwa podkarpackiego, mimo że formalnym nabywcą tego towaru była firma zarejestrowana na terenie Unii Europejskiej.
To niejedyny ślad w tej sprawie. Prokuratorzy podkreślają, że śledztwo pozostaje w toku i ma charakter rozwojowy. W najbliższym czasie mogą pojawić się nowe ustalenia i dowody.
Wspólne śledztwo polsko-unijne
Sprawa zorganizowanej grupy przestępczej to efekt współpracy polskiej prokuratury z EPPO (European Public Prosecutor’s Office), czyli Prokuraturą Europejską. Ta niezależna instytucja UE zajmuje się ściganiem przestępstw przeciwko interesom finansowym Unii, szczególnie oszustwami podatkowymi, celnymi i korupcją, które mogą zaszkodzić budżetowi europejskiemu.
Prokuratura Europejska ściga głównie transgraniczne oszustwa związane z VAT, gdy szkody wynoszą co najmniej 10 milionów euro. Zajmuje się również nadużyciami dotyczącymi unijnych wydatków, oszustwami celnymi, korupcją szkodzącą interesom finansowym UE oraz praniem pieniędzy.
Na obecnym etapie prokuratorzy prowadzą śledztwo „w sprawie”, a nie przeciwko konkretnym osobom. Ze względu na charakter śledztwa i planowane czynności, śledczy nie ujawniają więcej szczegółów.
(rem)
Czytaj więcej:
Szajka fałszująca pieniądze rozbita. Grozi im nawet 25 lat więzienia