April 20, 2025
Zdjęcia: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie

Reklama

We wtorek w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie odbyło się szkolenie ratowników medycznych z zakresu samoobrony. Niestety ci, którzy niosą pomoc poszkodowanym i chorym, często sami stają się ofiarami ataków.

Zawód ratownika medycznego powinien być szczególnie chroniony, ponieważ to właśnie jego przedstawiciele często ratują zdrowie i życie potrzebujących. W ostatnim czasie nie brakuje jednak sygnałów o atakach, w których poszkodowanymi są właśnie ratownicy.

Ataki na ratowników medycznych

W marcu w Rzeszowie doszło do szokującego zdarzenia. 43-latek poruszający się elektrycznym wózkiem inwalidzkim najpierw potrącił obcą kobietę, a później wykazał się kolejną agresywną postawą.

Mężczyzna, do którego policjanci wezwali karetkę pogotowia, zaatakował ratowników medycznych. Jeden z nich został przez 43-latka opluty i uderzony, a wobec drugiego posypały się groźby karalne, padł też kolejny cios.

Kilka dni później do podobnej sytuacji doszło w Dębicy, gdzie 24-latek znajdujący się pod wpływem alkoholu zaczął dusić ratownika medycznego. Atak udało się przerwać, jednak są to sytuacje tylko z marca i tylko z Podkarpacia. A takich w skali kraju jest niestety zdecydowanie więcej.

Szkolenia z samoobrony

W związku z nasilającą się agresją, na Podkarpaciu ruszyły akcje szkoleń ratowników medycznych z samoobrony. Już w marcu informowaliśmy o tym, że takie zajęcia przeszli przedstawiciele tego zawodu z Sanoka.

We wtorek podobne szkolenie odbyło się w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. Zajęcia zostały zorganizowane we współpracy z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

– Celem szkolenia było podniesienie poziomu bezpieczeństwa pracowników medycznych w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia ze strony agresywnych pacjentów lub osób postronnych. Podczas zajęć uczestnicy mieli okazję zapoznać się z podstawowymi technikami obrony przed atakiem fizycznym, sposobami unikania konfrontacji oraz zasadami zachowania się w sytuacjach kryzysowych – informuje Szkoła Ratownictwa WSPR w Rzeszowie.

Ratownik medyczny funkcjonariuszem publicznym

Jak podkreślają przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, zajęcia prowadzili doświadczeni instruktorzy policyjni, którzy przekazali uczestnikom praktyczną wiedzę i umiejętności przydatne w pracy w terenie. Szkolenie spotkało się z dużym zainteresowaniem oraz pozytywnym odbiorem ze strony ratowników, którzy podkreślali potrzebę organizowania podobnych inicjatyw w przyszłości.

– Pamiętajmy, że ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych posiadają status funkcjonariuszy publicznych i podlegają szczególnej ochronie prawnej. Za naruszenie ich nietykalności cielesnej ustawodawca przewidział grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę do trzech lat więzienia – przypomina WSPR.

Agresywny 43-latek na wózku inwalidzkim w Rzeszowie. Zaatakował kobietę i ratowników medycznych

Zdjęcia: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie

Reklama

We wtorek w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie odbyło się szkolenie ratowników medycznych z zakresu samoobrony. Niestety ci, którzy niosą pomoc poszkodowanym i chorym, często sami stają się ofiarami ataków.

Zawód ratownika medycznego powinien być szczególnie chroniony, ponieważ to właśnie jego przedstawiciele często ratują zdrowie i życie potrzebujących. W ostatnim czasie nie brakuje jednak sygnałów o atakach, w których poszkodowanymi są właśnie ratownicy.

Ataki na ratowników medycznych

W marcu w Rzeszowie doszło do szokującego zdarzenia. 43-latek poruszający się elektrycznym wózkiem inwalidzkim najpierw potrącił obcą kobietę, a później wykazał się kolejną agresywną postawą.

Mężczyzna, do którego policjanci wezwali karetkę pogotowia, zaatakował ratowników medycznych. Jeden z nich został przez 43-latka opluty i uderzony, a wobec drugiego posypały się groźby karalne, padł też kolejny cios.

Kilka dni później do podobnej sytuacji doszło w Dębicy, gdzie 24-latek znajdujący się pod wpływem alkoholu zaczął dusić ratownika medycznego. Atak udało się przerwać, jednak są to sytuacje tylko z marca i tylko z Podkarpacia. A takich w skali kraju jest niestety zdecydowanie więcej.

Szkolenia z samoobrony

W związku z nasilającą się agresją, na Podkarpaciu ruszyły akcje szkoleń ratowników medycznych z samoobrony. Już w marcu informowaliśmy o tym, że takie zajęcia przeszli przedstawiciele tego zawodu z Sanoka.

We wtorek podobne szkolenie odbyło się w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. Zajęcia zostały zorganizowane we współpracy z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

– Celem szkolenia było podniesienie poziomu bezpieczeństwa pracowników medycznych w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia ze strony agresywnych pacjentów lub osób postronnych. Podczas zajęć uczestnicy mieli okazję zapoznać się z podstawowymi technikami obrony przed atakiem fizycznym, sposobami unikania konfrontacji oraz zasadami zachowania się w sytuacjach kryzysowych – informuje Szkoła Ratownictwa WSPR w Rzeszowie.

Ratownik medyczny funkcjonariuszem publicznym

Jak podkreślają przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, zajęcia prowadzili doświadczeni instruktorzy policyjni, którzy przekazali uczestnikom praktyczną wiedzę i umiejętności przydatne w pracy w terenie. Szkolenie spotkało się z dużym zainteresowaniem oraz pozytywnym odbiorem ze strony ratowników, którzy podkreślali potrzebę organizowania podobnych inicjatyw w przyszłości.

– Pamiętajmy, że ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych posiadają status funkcjonariuszy publicznych i podlegają szczególnej ochronie prawnej. Za naruszenie ich nietykalności cielesnej ustawodawca przewidział grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę do trzech lat więzienia – przypomina WSPR.

Agresywny 43-latek na wózku inwalidzkim w Rzeszowie. Zaatakował kobietę i ratowników medycznych

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *