May 23, 2025
Zdjęcie: Kobieta wpadła do studni w Iwoniczu-Zdroju (fot. OSP KSRG Iwonicz-Zdrój)

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie jednej z prywatnych posesji na Podkarpaciu. 67-letnia kobieta wpadła tam do studni z wodą. Do akcji ruszyli strażacy i policjanci.

Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach popołudniowych w Iwoniczu-Zdroju w powiecie krośnieńskim.

Kobieta wpadła do studni

Tuż po godzinie 13:00 służby ratownicze zostały poinformowane, że na terenie jednej z prywatnych posesji w Iwoniczu-Zdroju, kobieta wpadła do studni z woda. Jej wołanie o pomoc usłyszeli sąsiedzi, którzy natychmiast wszczęli alarm.

Jak informuje krośnieńska policja, jako pierwsi na miejsce dotarli dzielnicowi z iwonickiego komisariatu mł. asp. Konrad Stasiuk, sierż. Arkadiusz Karaś oraz sierż. Krzysztof Kilarowski.

– We wnętrzu studni znajdowała się kobieta, która będąc zanurzona w wodzie do wysokości klatki piersiowej, szybko traciła siły i wykazywała symptomy hipotermii. Policjanci wzajemnie się asekurując, wydobyli poszkodowaną na powierzchnię – relacjonuje komisarz Paweł Buczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój

Pomoc w ostatniej chwili

W akcji ratowniczej przy ul. Kenara uczestniczyli także strażacy z OSP Iwonicz-Zdrój, PSP Krosno, a także krośnieńscy ratownicy medyczni.

Okazuje się, że pomoc przyszła w ostatniej chwili, ponieważ kobieta już podczas akcji służb znajdowała się w stanie silnego wychłodzenia. Funkcjonariusze przy wykorzystaniu koca termicznego zabezpieczyli 67-latkę. – Kobieta traciła siły i wykazywała symptomy hipotermii – podkreśla przedstawiciel krośnieńskiej policji.

Mundurowi monitorowali funkcje życiowe kobiety do czasu przyjazdu na miejsce służb ratowniczych. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.

Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój
Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój

Czytaj więcej:

Potrącenie rowerzysty w Rzeszowie. „Samochody przejeżdżały obok. Boli ludzka znieczulica” [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Kobieta wpadła do studni w Iwoniczu-Zdroju (fot. OSP KSRG Iwonicz-Zdrój)

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie jednej z prywatnych posesji na Podkarpaciu. 67-letnia kobieta wpadła tam do studni z wodą. Do akcji ruszyli strażacy i policjanci.

Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach popołudniowych w Iwoniczu-Zdroju w powiecie krośnieńskim.

Kobieta wpadła do studni

Tuż po godzinie 13:00 służby ratownicze zostały poinformowane, że na terenie jednej z prywatnych posesji w Iwoniczu-Zdroju, kobieta wpadła do studni z woda. Jej wołanie o pomoc usłyszeli sąsiedzi, którzy natychmiast wszczęli alarm.

Jak informuje krośnieńska policja, jako pierwsi na miejsce dotarli dzielnicowi z iwonickiego komisariatu mł. asp. Konrad Stasiuk, sierż. Arkadiusz Karaś oraz sierż. Krzysztof Kilarowski.

– We wnętrzu studni znajdowała się kobieta, która będąc zanurzona w wodzie do wysokości klatki piersiowej, szybko traciła siły i wykazywała symptomy hipotermii. Policjanci wzajemnie się asekurując, wydobyli poszkodowaną na powierzchnię – relacjonuje komisarz Paweł Buczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój

Pomoc w ostatniej chwili

W akcji ratowniczej przy ul. Kenara uczestniczyli także strażacy z OSP Iwonicz-Zdrój, PSP Krosno, a także krośnieńscy ratownicy medyczni.

Okazuje się, że pomoc przyszła w ostatniej chwili, ponieważ kobieta już podczas akcji służb znajdowała się w stanie silnego wychłodzenia. Funkcjonariusze przy wykorzystaniu koca termicznego zabezpieczyli 67-latkę. – Kobieta traciła siły i wykazywała symptomy hipotermii – podkreśla przedstawiciel krośnieńskiej policji.

Mundurowi monitorowali funkcje życiowe kobiety do czasu przyjazdu na miejsce służb ratowniczych. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.

Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój
Zdjęcie: OSP KSRG Iwonicz-Zdrój

Czytaj więcej:

Potrącenie rowerzysty w Rzeszowie. „Samochody przejeżdżały obok. Boli ludzka znieczulica” [ZDJĘCIA]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *