Ofiarami oszustów mogą paść nie tylko seniorzy. 41-letnia kobieta uwierzyła, że jej konto w banku zostało zaatakowane przez wirusa i telefonicznie autoryzowała transakcje. W ten sposób straciło blisko 400 tys. złotych.
Zazwyczaj dzwonią
Jak przypomina aspirant sztabowy Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, oszust bankowy najczęściej dzwoni do swojej ofiary. Przekazuje fałszywą informację o ataku wirusa na konto, które sam skutecznie „czyści” ze wszystkich oszczędności.
Oszust zazwyczaj prosi o pobranie aplikacji – najczęściej jest to złośliwy program do zarządzania zdalnym pulpitem.
– Pozwala to mu przejąć kontrolę nad komputerem czy telefonem – wyjaśnia policjantka.
Mówi, że trzeba działać szybko
Przestępca próbuje wzbudzić u ofiary negatywne emocje i skłonić ją do nieprzemyślanego działania pod presją czasu. Przekonuje, że chce pomóc i zapobiec w utracie pieniędzy. Przez telefon wydaje kolejne polecenia m.in.: zalogowania się do konta oraz akceptacji kodów – danych do autoryzacji transakcji bankowych.
W taki właśnie sposób, „na pracownika banku”, została oszukana 41-letnia mieszkanka powiatu jarosławskiego. W wyniku działań oszusta, kobieta straciła blisko 400 tys. zł.
– Uwierzyła, że jej konto zostało zaatakowane przez wirusa i autoryzowała transakcje. Jak się później okazało, pieniądze z jej konta zostały przekazane tzw. szybkimi przelewami na 16 różnych kont, założonych w różnych bankach – wyjaśnia asp. sztab. Długosz.
Jak zapobiec oszustwu na pracownika banku?
Wystarczy, że poprosisz swojego rozmówcę o podanie imienia i nazwiska, a następnie rozłączysz się. Kolejnym krokiem powinna być weryfikacja zdobytych informacji na oficjalnej infolinii banku.
Przedstaw konsultantowi sytuację i zapytaj, czy faktycznie twoje pieniądze w banku są zagrożone.
O czym pamiętać, aby oszust bankowy nie ukradł Ci pieniędzy?
– nie podawaj przez telefon danych do logowania do bankowości internetowej
– nie instaluj żadnych aplikacji na żądnie pracownika banku
– nie udostępniaj nieznanej osobie kodu BLIK, numeru PIN ani żadnych wrażliwych danych
– nie wpłacaj pieniędzy na „awaryjny” rachunek techniczny
– nie klikaj w linki do stron, które otrzymasz od niezaufanego nadawcy
– rozłącz się
– zainstaluj oprogramowanie antywirusowe
– zgłaszaj każdą próbę oszustwa.
Pamiętajmy, że ostrożność oraz uwaga, to najlepsza broń przed oszustami.
(red)
Czytaj więcej:
Fałszywi ankieterzy. Chcą wyłudzić dane pod pretekstem spisu
Ofiarami oszustów mogą paść nie tylko seniorzy. 41-letnia kobieta uwierzyła, że jej konto w banku zostało zaatakowane przez wirusa i telefonicznie autoryzowała transakcje. W ten sposób straciło blisko 400 tys. złotych.
Zazwyczaj dzwonią
Jak przypomina aspirant sztabowy Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, oszust bankowy najczęściej dzwoni do swojej ofiary. Przekazuje fałszywą informację o ataku wirusa na konto, które sam skutecznie „czyści” ze wszystkich oszczędności.
Oszust zazwyczaj prosi o pobranie aplikacji – najczęściej jest to złośliwy program do zarządzania zdalnym pulpitem.
– Pozwala to mu przejąć kontrolę nad komputerem czy telefonem – wyjaśnia policjantka.
Mówi, że trzeba działać szybko
Przestępca próbuje wzbudzić u ofiary negatywne emocje i skłonić ją do nieprzemyślanego działania pod presją czasu. Przekonuje, że chce pomóc i zapobiec w utracie pieniędzy. Przez telefon wydaje kolejne polecenia m.in.: zalogowania się do konta oraz akceptacji kodów – danych do autoryzacji transakcji bankowych.
W taki właśnie sposób, „na pracownika banku”, została oszukana 41-letnia mieszkanka powiatu jarosławskiego. W wyniku działań oszusta, kobieta straciła blisko 400 tys. zł.
– Uwierzyła, że jej konto zostało zaatakowane przez wirusa i autoryzowała transakcje. Jak się później okazało, pieniądze z jej konta zostały przekazane tzw. szybkimi przelewami na 16 różnych kont, założonych w różnych bankach – wyjaśnia asp. sztab. Długosz.
Jak zapobiec oszustwu na pracownika banku?
Wystarczy, że poprosisz swojego rozmówcę o podanie imienia i nazwiska, a następnie rozłączysz się. Kolejnym krokiem powinna być weryfikacja zdobytych informacji na oficjalnej infolinii banku.
Przedstaw konsultantowi sytuację i zapytaj, czy faktycznie twoje pieniądze w banku są zagrożone.
O czym pamiętać, aby oszust bankowy nie ukradł Ci pieniędzy?
– nie podawaj przez telefon danych do logowania do bankowości internetowej
– nie instaluj żadnych aplikacji na żądnie pracownika banku
– nie udostępniaj nieznanej osobie kodu BLIK, numeru PIN ani żadnych wrażliwych danych
– nie wpłacaj pieniędzy na „awaryjny” rachunek techniczny
– nie klikaj w linki do stron, które otrzymasz od niezaufanego nadawcy
– rozłącz się
– zainstaluj oprogramowanie antywirusowe
– zgłaszaj każdą próbę oszustwa.
Pamiętajmy, że ostrożność oraz uwaga, to najlepsza broń przed oszustami.
(red)
Czytaj więcej:
Fałszywi ankieterzy. Chcą wyłudzić dane pod pretekstem spisu