33-latek podejrzany o zgwałcenie syna swojej partnerki. Grozi mu dożywocie

Decyzją Sądu Rejonowego w Przemyślu tymczasowo aresztowano 33-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o doprowadzenie przemocą do obcowania płciowego z małoletnim synem swojej partnerki.

Do ujawnienia przestępstwa doszło w szkole, do której uczęszczał chłopiec.

O gwałcie powiedział nauczycielce

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Przemyślu, do zdarzenia miało dojść 2 listopada tego roku na terenie miasta. Zgłoszenie w prokuraturze pojawiło się po tym, jak małoletni uczeń jednej z przemyskich szkół opowiedział nauczycielce o przemocy, jakiej miał doświadczyć ze strony partnera swojej matki.

Po zawiadomieniu służb wszczęto śledztwo, które prowadzi aktualnie Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. W jego trakcie zabezpieczono materiał dowodowy, który pozwolił ustalić, że sprawcą miał być 33-letni Adrian D., mieszkaniec Przemyśla.

Zarzut i tymczasowy areszt

Mężczyzna został zatrzymany już 3 listopada. – Usłyszał zarzut doprowadzenia przemocą małoletniego poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego, czyli przestępstwo z art. 197 §1 w związku z §4. Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia rozbieżne z ustaleniami śledztwa – informuje prok. Marta Petkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Przedstawicielka przemyskiej prokuratury dodaje, że w sprawie przesłuchano wielu świadków i zabezpieczono dowody, które podlegać będą dalszym badaniom. W międzyczasie Sąd Rejonowy w Przemyślu zastosował wobec 33-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Grozi mu dożywotnie więzienie

Zbrodnia zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia jest jednym z najcięższych przestępstw w polskim prawie. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za nią kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat, a w najpoważniejszych przypadkach – dożywotnie więzienie.

Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Prokuratura, ze względu na dobro pokrzywdzonego oraz dobro postępowania, nie udziela szczegółowych informacji dotyczących ustaleń śledczych ani sytuacji rodziny dziecka.

Czytaj więcej:

W wypadku z udziałem lawety zginęło troje nastolatków. Kierowca był pod wpływem narkotyków

Decyzją Sądu Rejonowego w Przemyślu tymczasowo aresztowano 33-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o doprowadzenie przemocą do obcowania płciowego z małoletnim synem swojej partnerki.

Do ujawnienia przestępstwa doszło w szkole, do której uczęszczał chłopiec.

O gwałcie powiedział nauczycielce

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Przemyślu, do zdarzenia miało dojść 2 listopada tego roku na terenie miasta. Zgłoszenie w prokuraturze pojawiło się po tym, jak małoletni uczeń jednej z przemyskich szkół opowiedział nauczycielce o przemocy, jakiej miał doświadczyć ze strony partnera swojej matki.

Po zawiadomieniu służb wszczęto śledztwo, które prowadzi aktualnie Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. W jego trakcie zabezpieczono materiał dowodowy, który pozwolił ustalić, że sprawcą miał być 33-letni Adrian D., mieszkaniec Przemyśla.

Zarzut i tymczasowy areszt

Mężczyzna został zatrzymany już 3 listopada. – Usłyszał zarzut doprowadzenia przemocą małoletniego poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego, czyli przestępstwo z art. 197 §1 w związku z §4. Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia rozbieżne z ustaleniami śledztwa – informuje prok. Marta Petkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Przedstawicielka przemyskiej prokuratury dodaje, że w sprawie przesłuchano wielu świadków i zabezpieczono dowody, które podlegać będą dalszym badaniom. W międzyczasie Sąd Rejonowy w Przemyślu zastosował wobec 33-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Grozi mu dożywotnie więzienie

Zbrodnia zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia jest jednym z najcięższych przestępstw w polskim prawie. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za nią kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat, a w najpoważniejszych przypadkach – dożywotnie więzienie.

Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Prokuratura, ze względu na dobro pokrzywdzonego oraz dobro postępowania, nie udziela szczegółowych informacji dotyczących ustaleń śledczych ani sytuacji rodziny dziecka.

Czytaj więcej:

W wypadku z udziałem lawety zginęło troje nastolatków. Kierowca był pod wpływem narkotyków