W trakcie minionego weekendu policjanci rzeszowskiej komendy odnotowali 3 wypadki, w których rannych zostało 3 osoby. Przyczyną wszystkich tych zdarzeń było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Dodatkowo, mundurowi złapali 6 kierowców pod wpływem.
W piątkowym i niedzielnym wypadku, ich uczestnikami byli niechronieniu uczestnicy ruchu drogowego. Jeden z prowadzących po alkoholu posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Inny z kolei miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
Potrącenie rowerzysty
W piątek, 25 lipca przed godz. 11:30, w Górnie na ul. Centralnej, doszło do potrącenia rowerzysty.
– Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci, 19-letni kierujący volkswagenem, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, w trakcie włączania się do ruchu z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z kierującym rowerem – informuje podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W wyniku zdarzenia cyklista doznał obrażeń i trafił do szpitala.
Dwa niedzielne zdarzenia drogowe
W niedzielę, 27 lipca doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Pierwsze z nich miało miejsce przed godz. 1, na al. Piłsudskiego w Rzeszowie.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca fordem, 34-letnia mieszkanka powiatu łańcuckiego, jadąc ul. Cieplińskiego w kierunku ul. Lisa-Kuli, na skrzyżowaniu z al. Piłsudskiego, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu audi, który został niegroźnie ranny – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i okazało się, że był on w stanie po użyciu alkoholu z wynikiem 0,20 promila. Mężczyzna stracił już prawo jazdy.
Tego samego dnia, tym razem o godz. 14, dyżurny miejski otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na ul. Miłocińskiej.
Z ustaleń mundurowych wynika, że 71-letni kierowca hondy z powiatu rzeszowskiego, wyjeżdżając z parkingu bloku na ul. Obrońców Poczty Gdańskiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem yamaha. Pojazdy zderzyły się ze sobą, czego wynikiem były obrażenia 33-letniego motocyklisty. Został on przetransportowany karetką pogotowia do szpitala.
Weekendowi nietrzeźwi kierowcy
– Niestety, w trakcie 3 dni stróże prawa ujawnili 6 osób, które zdecydowały się na kierowanie pojazdem mimo tego, że wcześniej piły alkohol – informuje podkom. Magdalena Żuk.
W piątek, przed godz. 15:30, funkcjonariusze z Sokołowa Małopolskiego zostali powiadomieni o nietrzeźwym kierującym na ul. Sienkiewicza. Na miejscu mundurowi zgłoszenie ustalili, że 59-latek kierował mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Następnego dnia, w sobotę przed godz. 0:30, na ul. Hetmańskiej, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego renaultem.
– Ustalili, że 35-letni mieszkaniec Rzeszowa kierował mając ponad 2,40 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Jego pojazd trafił na parking strzeżony – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Pijany 20-latek w rowie
W piątek przed godz. 2.30, mundurowi z ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o tym, że kierowca fiata na ul. Chmury wjechał do rowu. Policjanci nie tracąc czasu pojechali to sprawdzić.
Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że przyczyną zachowania 20-letniego kierowcy fiata był najprawdopodobniej alkohol. Policjanci zbadali go alkomatem, którego odczyt wykazał 0,90 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy, a na dodatek jego pojazd został zabezpieczony procesowo.
Sobotnia kolizja
W sobotę, przed godz. 23, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej na ul. Wyspiańskiego. Z wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący hondą, 49-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadąc w kierunku ul. Witosa, na łuku drogi w prawo zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym pojazdem marki Peugeot.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obu kierujących. Jak się okazało, 49-latek był pijany i miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Zakaz prowadzenia i dwa promile to złe połączenie
W niedzielę przed godz. 8, policjanci ruchu drogowego wykonywali czynności służbowe na miejscu zdarzenia drogowego w Nienadówce. W ich trakcie wylegitymowali kierującego pojazdem marki Kia.
– Ustalili, że 54-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, wykonując nieprawidłowy manewr skrętu w lewo, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem renault. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał – przekazuje podkom. Magdalena Żuk.
Po sprawdzeniu trzeźwości kierowców, okazało się, że 54-latek był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu. To jednak nie wszystko, bowiem jak zauważyli mundurowi, mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym wydany przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie. 54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jego pojazd został zabezpieczony procesowo
Niechlubny rekordzista
W niedzielne popołudnie, dokładniej o godz. 15:30, funkcjonariusze z Dynowa, otrzymali informację o nietrzeźwym kierującym audi. Wskazany pojazd udało im się zatrzymać na ul. Grunwaldzkiej.
– 37-letni mieszkaniec Dynowa, kierował audi mając w organizmie niemal 4 promile alkoholu. Mężczyzna z uwagi na stan upojenia alkoholowego trafił do szpitala – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Pojazd mężczyzny został zabezpieczony procesowo.
– Wszyscy nietrzeźwi kierujący już wkrótce poniosą konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Osobom, które zareagowały i powiadomiły służby o zagrożeniu jakie niosą za sobą pijani kierowcy-dziękujemy – dodaje podkom. Magdalena Żuk.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Wkrótce obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Co będzie działo się w Rzeszowie?
W trakcie minionego weekendu policjanci rzeszowskiej komendy odnotowali 3 wypadki, w których rannych zostało 3 osoby. Przyczyną wszystkich tych zdarzeń było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Dodatkowo, mundurowi złapali 6 kierowców pod wpływem.
W piątkowym i niedzielnym wypadku, ich uczestnikami byli niechronieniu uczestnicy ruchu drogowego. Jeden z prowadzących po alkoholu posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Inny z kolei miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
Potrącenie rowerzysty
W piątek, 25 lipca przed godz. 11:30, w Górnie na ul. Centralnej, doszło do potrącenia rowerzysty.
– Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci, 19-letni kierujący volkswagenem, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, w trakcie włączania się do ruchu z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z kierującym rowerem – informuje podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W wyniku zdarzenia cyklista doznał obrażeń i trafił do szpitala.
Dwa niedzielne zdarzenia drogowe
W niedzielę, 27 lipca doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Pierwsze z nich miało miejsce przed godz. 1, na al. Piłsudskiego w Rzeszowie.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca fordem, 34-letnia mieszkanka powiatu łańcuckiego, jadąc ul. Cieplińskiego w kierunku ul. Lisa-Kuli, na skrzyżowaniu z al. Piłsudskiego, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu audi, który został niegroźnie ranny – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i okazało się, że był on w stanie po użyciu alkoholu z wynikiem 0,20 promila. Mężczyzna stracił już prawo jazdy.
Tego samego dnia, tym razem o godz. 14, dyżurny miejski otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na ul. Miłocińskiej.
Z ustaleń mundurowych wynika, że 71-letni kierowca hondy z powiatu rzeszowskiego, wyjeżdżając z parkingu bloku na ul. Obrońców Poczty Gdańskiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem yamaha. Pojazdy zderzyły się ze sobą, czego wynikiem były obrażenia 33-letniego motocyklisty. Został on przetransportowany karetką pogotowia do szpitala.
Weekendowi nietrzeźwi kierowcy
– Niestety, w trakcie 3 dni stróże prawa ujawnili 6 osób, które zdecydowały się na kierowanie pojazdem mimo tego, że wcześniej piły alkohol – informuje podkom. Magdalena Żuk.
W piątek, przed godz. 15:30, funkcjonariusze z Sokołowa Małopolskiego zostali powiadomieni o nietrzeźwym kierującym na ul. Sienkiewicza. Na miejscu mundurowi zgłoszenie ustalili, że 59-latek kierował mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Następnego dnia, w sobotę przed godz. 0:30, na ul. Hetmańskiej, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego renaultem.
– Ustalili, że 35-letni mieszkaniec Rzeszowa kierował mając ponad 2,40 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Jego pojazd trafił na parking strzeżony – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Pijany 20-latek w rowie
W piątek przed godz. 2.30, mundurowi z ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o tym, że kierowca fiata na ul. Chmury wjechał do rowu. Policjanci nie tracąc czasu pojechali to sprawdzić.
Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że przyczyną zachowania 20-letniego kierowcy fiata był najprawdopodobniej alkohol. Policjanci zbadali go alkomatem, którego odczyt wykazał 0,90 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy, a na dodatek jego pojazd został zabezpieczony procesowo.
Sobotnia kolizja
W sobotę, przed godz. 23, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej na ul. Wyspiańskiego. Z wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący hondą, 49-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadąc w kierunku ul. Witosa, na łuku drogi w prawo zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym pojazdem marki Peugeot.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obu kierujących. Jak się okazało, 49-latek był pijany i miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Zakaz prowadzenia i dwa promile to złe połączenie
W niedzielę przed godz. 8, policjanci ruchu drogowego wykonywali czynności służbowe na miejscu zdarzenia drogowego w Nienadówce. W ich trakcie wylegitymowali kierującego pojazdem marki Kia.
– Ustalili, że 54-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, wykonując nieprawidłowy manewr skrętu w lewo, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem renault. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał – przekazuje podkom. Magdalena Żuk.
Po sprawdzeniu trzeźwości kierowców, okazało się, że 54-latek był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu. To jednak nie wszystko, bowiem jak zauważyli mundurowi, mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym wydany przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie. 54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jego pojazd został zabezpieczony procesowo
Niechlubny rekordzista
W niedzielne popołudnie, dokładniej o godz. 15:30, funkcjonariusze z Dynowa, otrzymali informację o nietrzeźwym kierującym audi. Wskazany pojazd udało im się zatrzymać na ul. Grunwaldzkiej.
– 37-letni mieszkaniec Dynowa, kierował audi mając w organizmie niemal 4 promile alkoholu. Mężczyzna z uwagi na stan upojenia alkoholowego trafił do szpitala – podaje podkom. Magdalena Żuk.
Pojazd mężczyzny został zabezpieczony procesowo.
– Wszyscy nietrzeźwi kierujący już wkrótce poniosą konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Osobom, które zareagowały i powiadomiły służby o zagrożeniu jakie niosą za sobą pijani kierowcy-dziękujemy – dodaje podkom. Magdalena Żuk.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Wkrótce obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Co będzie działo się w Rzeszowie?