Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadzi czynności w sprawie zdarzenia z 14 maja, gdy półtoraroczny chłopiec wyszedł na zewnętrzny parapet okna na trzecim piętrze bloku przy Al. Jana Pawła II. Śledczy badają okoliczności tego niebezpiecznego incydentu. Dziecku na szczęście nic się nie stało.
Mieszkańcy osiedla w Stalowej Woli zauważyli w środę 14 maja około godziny 10:00 małe dziecko przebywające bez opieki na zewnętrznym parapecie okna na trzecim piętrze. Zaniepokojeni sąsiedzi natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Matka szybko wciągnęła dziecko do środka
Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec wspinając się po meblach, otworzył okno, gdy matka na chwilę straciła go z oczu. Kobieta była trzeźwa i szybko zorientowała się, co się stało. Wciągnęła dziecko z powrotem do mieszkania.
Na miejsce zdarzenia przybyły służby – policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Obecny na miejscu lekarz zbadał chłopca i nie stwierdził żadnych obrażeń ani nieprawidłowości w jego stanie zdrowia.
Prokuratura bada okoliczności zdarzenia
– W toku czynności, w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 160 § 2 i § 3 k.k., przeprowadzono niecierpiące zwłoki czynności procesowe w postaci przesłuchań świadków i oględzin miejsca zdarzenia – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel.
TO CUD, ŻE NIE DOSZŁO DO TRAGEDII
W Stalowej Woli 1,5-roczne dziecko wyszło na zewnętrzny parapet jednego z bloków. Malucha zauważyli sąsiedzi, którzy natychmiast zaalarmowali służby.
Jeszcze przed ich przyjazdem dziecko zostało zdjęte z parapetu. W mieszkaniu przebywała matka… pic.twitter.com/P1Uk8Iexui
— ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs (@thepolandnews_) May 14, 2025
Śledczy przesłuchali świadków i przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Po analizie zebranych materiałów prokuratura podejmie decyzję o dalszym biegu postępowania.
Postępowanie trwa
Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli nadzoruje czynności prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w sprawie tego zdarzenia. Na tym etapie śledztwa nie podano informacji o ewentualnych zarzutach wobec matki dziecka.
(rem)
Czytaj więcej:
Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadzi czynności w sprawie zdarzenia z 14 maja, gdy półtoraroczny chłopiec wyszedł na zewnętrzny parapet okna na trzecim piętrze bloku przy Al. Jana Pawła II. Śledczy badają okoliczności tego niebezpiecznego incydentu. Dziecku na szczęście nic się nie stało.
Mieszkańcy osiedla w Stalowej Woli zauważyli w środę 14 maja około godziny 10:00 małe dziecko przebywające bez opieki na zewnętrznym parapecie okna na trzecim piętrze. Zaniepokojeni sąsiedzi natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Matka szybko wciągnęła dziecko do środka
Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec wspinając się po meblach, otworzył okno, gdy matka na chwilę straciła go z oczu. Kobieta była trzeźwa i szybko zorientowała się, co się stało. Wciągnęła dziecko z powrotem do mieszkania.
Na miejsce zdarzenia przybyły służby – policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Obecny na miejscu lekarz zbadał chłopca i nie stwierdził żadnych obrażeń ani nieprawidłowości w jego stanie zdrowia.
Prokuratura bada okoliczności zdarzenia
– W toku czynności, w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 160 § 2 i § 3 k.k., przeprowadzono niecierpiące zwłoki czynności procesowe w postaci przesłuchań świadków i oględzin miejsca zdarzenia – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel.
TO CUD, ŻE NIE DOSZŁO DO TRAGEDII
W Stalowej Woli 1,5-roczne dziecko wyszło na zewnętrzny parapet jednego z bloków. Malucha zauważyli sąsiedzi, którzy natychmiast zaalarmowali służby.
Jeszcze przed ich przyjazdem dziecko zostało zdjęte z parapetu. W mieszkaniu przebywała matka… pic.twitter.com/P1Uk8Iexui
— ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs (@thepolandnews_) May 14, 2025
Śledczy przesłuchali świadków i przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Po analizie zebranych materiałów prokuratura podejmie decyzję o dalszym biegu postępowania.
Postępowanie trwa
Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli nadzoruje czynności prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w sprawie tego zdarzenia. Na tym etapie śledztwa nie podano informacji o ewentualnych zarzutach wobec matki dziecka.
(rem)
Czytaj więcej: